ZAKUP CNC DO SCHODÓW - narzędzia, omówienie..

Zbyt małe prędkości posuwu, powodują, ze oddzielane cząstki drewna śą zbyt małe, aby frez oczyścił z nich przestrzeń roboczą. Efektem tego jest przypalanie wycinanego materiału. Wydzielające się tam ciepło, nie jest zdrowe ani dla drewna, ani dla narzędzia. Spowalnianie posuwu, z powodu zużytego narzędzia ( bo sobie nie radzi…), daje zły produkt, niszczy narzędzie. Zwęglone trociny stwarzają zagrożenie pożarowe.
Znam przypadki zapalenia się odpadów wewnątrz łoża maszyny. Skończyły się szczęśliwie. Nie ujawnię nazw zakładów gdzie się to zdarzyło. Dobre narzędzie jest zwykle droższe przy zakupie. Koszty jego regeneracji (ostrzenia) są porównywalne do kosztów narzędzia gorszego.

Właściwie eksploatowany frez tnący, wycina od 20 do 30 kompletów schodów między ostrzeniami. Podzielmy sumę ceny narzędzia i ceny ostrzeń przez ilość wyprodukowanych schodów. Otrzymany wynik może być zaskakujący.
Idąc dalej tym tokiem rozumowania, przeanalizujmy ilość pracy i materiałów ściernych zużytych, w celu doprowadzenia do zadowalającej jakość powierzchni wyciętej złym narzędziem. Dobrze obrobione powierzchnie wymagają praktycznie zmatowienia, źle obrobione powierzchnie, zwykle obrobione z naddatkami „ na szlif ”, wymagają pracy, najczęściej ręcznej, która często prowadzi do zmiany geometrii, a w konsekwencji do złego dopasowania elementów. Wybierzcie lepsze rozwiązanie.
W celu wydłużenia żywotności narzędzia należy starać się układać programy tak, aby narzędzie wykorzystywać na całej długości jego powierchni skrawającej. Ideałem byłoby wycinanie konturów przy jednorazowym, przejściu narzędzia. Niestety system mocowania tego nie wytrzymuje. Przeprowadzone próby wycinania stopni na pełną głębokość wypadały obiecująco. Kłopoty stwarzają długie, wąsko zakończone stopnie zabiegowe. Trudności w podtrzymaniu końca stopnia i wynikające z tego tego ryzyko złego wycięcia konturu, spowodowały, ze zaniechałem stosowania tej technologii.

Pojawiła się w to miejsce inna, z cięciem frezem na dwa razy. Sposób ten pokazałem na rysunku. Po lewej stronie sposób zwykle stosowany, po prawej - mój. Na czerwono zaznaczyłem pracujące części ostrza. Szkoda, że COMPASS nie umożliwia takiego wyboru, przy wycinaniu konturów policzków i stopni. Dla dociekliwych – jest na to sposób. Jeśli wycinamy podstopnie o grubości 18 mm, też warto narzędzie obniżyć tak, aby nie cięło początkiem frezu.